
CEO FESPA, Neil Felton o ostatnich 10 latach spędzonych w FESPA oraz o tym, jak biznes i wydarzenia ewoluowały do… teraz podczas COVID-19.
Kiedy dołączyłem do FESPA, jedną z rzeczy, które mnie przyciągnęły, był międzynarodowy zakres tej roli i szansa na wykorzystanie wczesnych kroków, które zostały podjęte w celu ożywienia marki FESPA podczas wydarzeń poza Europą.
Nie do końca zdawałem sobie sprawę z tego, że będę miał przywilej podłączenia się do niesamowitej, zróżnicowanej sieci firm poligraficznych na całym świecie – z fascynującymi niuansami w ich produktach, usługach i sposobach prowadzenia działalności, określonych przez wszystko, od geografii i klimatu, po politykę i ekonomię.
Jedną z najbardziej imponujących firm poligraficznych, które odwiedziłem na początku mojej kariery na targach FESPA, była gigantyczna firma zajmująca się drukowaniem grafiki na pojazdach w Indiach. Byłem zdumiony nie tylko wyrafinowaniem procesu planowania i produkcji, ale także testami materiałów i aplikacji, które zapewniły, że grafika po nałożeniu będzie odporna na intensywne ciepło i wilgoć. Dało mi to mały wgląd w złożoność zapewniania cennego wsparcia biznesowego globalnej społeczności, która ma tak wiele wspólnego, ale także ogromną liczbę praktycznych, językowych i kulturowych różnic.
Kiedy przybyłem, kalendarz wydarzeń FESPA obejmował rotacyjny cykl FESPA Digital i „duże” wydarzenia FESPA w Europie oraz stosunkowo nowe targi w Meksyku. W ciągu następnej dekady rozszerzyliśmy portfolio na trzy kolejne kontynenty, z powodzeniem uruchamiając FESPA Brasil w Ameryce Południowej, FESPA Africa w RPA i FESPA Eurasia w Stambule w Turcji. W każdym przypadku ciężko pracowaliśmy z naszymi krajowymi stowarzyszeniami i partnerami w terenie, aby upewnić się, że wydarzenie spełnia specyficzne potrzeby krajowej lub regionalnej publiczności.
Oczywiście różne regiony są na różnych etapach wdrażania technologii, a niektóre zastosowania są bardziej dominujące w niektórych regionach niż w innych. Na przykład w Turcji duży nacisk kładzie się na druk na tekstyliach, co odzwierciedla silne dziedzictwo produkcji odzieży i tekstyliów w tym regionie. W Azji Południowo-Wschodniej i Chinach byłem absolutnie zdumiony skalą niektórych zakładów produkcji tekstyliów, które odwiedziłem. W Brazylii fascynujące było zaobserwowanie, że rynek reklamy zewnętrznej jest ograniczony przepisami; w przeciwieństwie do tego, drukowane dekoracje i grafiki w sklepach w Sao Paolo są bardziej żywe niż jakiekolwiek, które widziałem gdziekolwiek na świecie!
W ciągu tej dekady struktura organizacyjna FESPA również stała się prawdziwie globalna. FESPA ma swoje korzenie w latach 60-tych, kiedy to niewielka grupa zachodnioeuropejskich stowarzyszeń sitodruku połączyła się w federację, aby ściślej współpracować. Z biegiem lat członkostwo rozszerzyło się na Europę Wschodnią, a stowarzyszenia z innych kontynentów dołączyły do „rodziny” jako członkowie stowarzyszeni, ale równowaga sił była nadal przechylona w kierunku krajów „założycielskich”. Zmieniło się to w 2012 roku, kiedy wszystkie 37 krajowych stowarzyszeń zostało zrównanych pod względem praw głosu. Ta różnorodność zapewnia nam, organizacji skupionej na drukarkach, nieoceniony międzynarodowy wgląd. Odzwierciedla to również zarząd FESPA, zwłaszcza od czasu powołania Daniela Sunderlanda w 2019 r. na przedstawiciela Ameryki Łacińskiej, który wnosi zarówno inną perspektywę geograficzną, jak i – po raz pierwszy w zarządzie – specjalistę w dziedzinie druku na odzieży.

Jedną z rzeczy, które uważam za szczególnie motywujące w naszych globalnych wydarzeniach, jest ogromny apetyt odwiedzających na naukę. Wydarzenia edukacyjne na naszych wystawach często odbywają się wyłącznie na stojąco, z udziałem drukarzy spragnionych wiedzy, doświadczenia i najlepszych praktyk z innych regionów. Uwielbiam lokalny smak, który ma każde wydarzenie FESPA, od tradycji ceremonii otwarcia, jedzenia serwowanego w strefach gastronomicznych, po różnice we wzorcach odwiedzin. Na naszych europejskich imprezach mamy do czynienia z tłumem odwiedzających, którzy chcą dostać się na targi, gdy drzwi otwierają się o 10.00 rano, podczas gdy hale cichną późnym popołudniem. Porównajmy to z naszymi latynoamerykańskimi imprezami, które otwierają się dopiero w południe, ale gdzie stoiska wciąż tętnią życiem o 20:00 i gdzie biznes jest najbardziej energiczny w soboty!
Rozszerzając kalendarz wydarzeń FESPA, byliśmy również w stanie rozwinąć naszą społeczność członkowską, przyjmując nowe stowarzyszenia druku specjalistycznego, na przykład w Meksyku i RPA, wnosząc świeże perspektywy do naszego procesu decyzyjnego. Ale zdecydowanie największym kopem dla mnie osobiście i zawodowo jest obserwowanie różnicy, jaką nasz program FESPA Profit for Purpose robi w niektórych rozwijających się regionach, w których jesteśmy obecni. Nic nie przebije uczucia, które towarzyszy mi, gdy widzę, jak wygenerowane przez nas zyski przeznaczane są na budowę uczelni poligraficznej na Sri Lance lub na wsparcie projektu rozwojowego dla kobiet-przedsiębiorców w jednym z miast Johannesburga. Stało się modne, aby organizacje komercyjne mówiły o swoich celach, ale rzadko zdarza się, aby dyrektor generalny mógł szczerze powiedzieć, że generowany przez niego zysk wraca bezpośrednio do wspierania społeczności, której służy.
Kiedy piszę te słowa wiosną 2021 r., nasza globalna społeczność została zjednoczona w najbardziej niezwykły i nieoczekiwany sposób – przez globalną pandemię, która nie pozostawiła żadnej firmy bez zmian, w dowolnym miejscu na świecie. Podkreśliło to fakt, że chociaż nasze wydarzenia na żywo nadal mają kluczowe znaczenie dla sposobu, w jaki dostarczamy wartość dla naszej społeczności, mamy również wiele innych platform – na przykład naszą stronę FESPA.com, nasz biuletyn FESPA World, nasze centrum członkowskie Club FESPA Online – które odgrywają istotną rolę w utrzymywaniu nas wszystkich w kontakcie, uczeniu się, dzieleniu się pomysłami, a przede wszystkim pomaganiu sobie nawzajem.
Gdy wychodzimy z tego przedłużającego się kryzysu, łączy nas wspólna potrzeba odbudowy. Jestem przekonany, że będziemy iść naprzód, ponieważ jedną z rzeczy, które najbardziej cenię w tej globalnej społeczności drukarzy, jest to, że jest ona nieustannie odporna, zwinna, kreatywna i optymistyczna.