
Kończąc nasz przegląd drukarek płaskich, Simon Eccles przygląda się mniejszym producentom kompaktowych płaskich drukarek cyfrowych.
Wcześniej zbadaliśmy potencjalny rynek małych drukarek płaskich i sposób, w jaki są one wykorzystywane do zastosowań, które bardzo różnią się od ich wielkoformatowych odpowiedników. Przyjrzeliśmy się również ofercie dwóch pierwszych głównych dostawców w tym sektorze, Mimaki i Roland DG.
Tutaj przyglądamy się ofercie kilku mniejszych firm, Copytrax i Bergstein, a także nowej ofercie Mutoh, kolejnej z japońskiej „wielkiej trójki” atramentów solwentowych i UV.
Copytrax z siedzibą w Wielkiej Brytanii może być mniej znaną nazwą niż japońscy producenci na ogólnym rynku szerokoformatowym, ale ostatnio jest zajęty rzeźbieniem niszy w małych płaskich łożach.
Kilka lat temu firma była najbardziej znana z gamy przemysłowych drukarek CD/DVD z atramentem solwentowym, opartych na zmodyfikowanych silnikach drukujących Epson z nowymi atramentami i niestandardowymi podajnikami. Jednak wykorzystanie płyt CD i DVD spada wraz z rozwojem innych nośników cyfrowych, więc firma poszerzyła swoją wiedzę o bardziej uniwersalne drukarki przemysłowe, które nazywa PrintMaster.
Ich zdolność do drukowania na elementach 3D o zakrzywionych powierzchniach sprawia, że w pewnym sensie zastępują one drukarki CD/DVD, ponieważ pamięci USB przejmują kontrolę w tym sektorze i można na nich umieszczać etykiety i grafiki promocyjne. Te małe płaskie drukarki mogą jednak drukować na wielu innych materiałach.
Copytrax oferuje obecnie trzy rodziny płaskich stołów PrintMaster: Rubens, dostępny w formatach A3 i A2 z atramentami solwentowymi; Cezanne, od A3 do B0 z atramentami utwardzanymi promieniami UV; oraz nowy Renoir, w formatach A3 i A2 z atramentem żelowym na bazie wody.
Cezanne został po raz pierwszy zapowiedziany w zeszłym roku jako model A2, z ceną, która znacznie podcięła modele A2 Mimaki i Roland. Drukarka ma obszar zadruku 400 x 600 mm i obsługuje przedmioty o grubości do 150 mm. Alternatywny model wolnostojący z własnym stojakiem ma jeszcze głębszy system łoża dla obiektów do 300 mm.
Osiem kanałów atramentu można skonfigurować jako CMYK plus 4x biały lub CMYK plus 2x biały i 2x przezroczysty. Kolor biały i przezroczysty mogą być drukowane w oddzielnych przejściach jako warstwy podkładowe lub nawierzchniowe, działając w razie potrzeby jako podkład na porowatych powierzchniach. Może drukować obszar 600x420mm z „fotograficzną” rozdzielczością 720x1440dpi w 12 minut. Możliwe są niższe rozdzielczości i wyższe prędkości. Rotator dla elementów cylindrycznych jest opcjonalny.
Cena w Wielkiej Brytanii to równowartość 23 600 euro za model o głębokości 150 mm i 27 700 euro za model o głębokości 300 mm. Model UVA3 kosztuje 18 900 euro, a UVA1 (600 x 800 mm) 49 000 euro.
Drukarka Cezanne UVA3 jest interesująca zarówno pod względem konfiguracji, jak i ceny. Nie jest to tak naprawdę A3, ma raczej stałe łoże o wymiarach 300 x 800 mm. Mechanizm drukujący (oparty na Epsonie, podobnie jak inne) porusza się wzdłuż łoża, podczas gdy karetka głowicy porusza się z boku na bok.
Podobnie jak w przypadku drukarek CD, wszystkie płaskie łoża są oparte na silnikach drukujących Stylus Pro firmy Epson, ale mocno zmodyfikowane z całkowicie nowymi płaskimi systemami podawania, innymi atramentami, a w przypadku Cezanne, lampami utwardzającymi LED zamontowanymi na wózkach głowic drukujących.
Drukarki Cezanne (i Renoir, które używają tego samego sprzętu) są w rzeczywistości produkowane przez firmę Azon w Chorwacji, która sprzedaje te same podstawowe modele pod własną nazwą i marką UV Q na niektórych terytoriach.
Printmaster Rubens to drukarka płaska A3+ z atramentami solwentowymi. Według Copytrax, solwent daje gładsze, bardziej błyszczące wykończenie niż UV i jest lepszy do obrazów fotograficznych, ale musi być pozostawiony do utwardzenia na kilka godzin. Nadaje się do drukowania na plastiku, drewnie, szkle, metalu, ceramice, łupku i skórze. Rozmiar łoża wynosi 330 x 530 mm i można na nim drukować przedmioty o głębokości do 140 mm (opcjonalny jest obrotowy przyrząd do drukowania przedmiotów cylindrycznych). Dostępnych jest osiem kanałów atramentowych CMYK x 2 lub CMYK + 4x biały. Rozdzielczość wynosi do 5 760 x 1 440 dpi. Dostępna jest lampa na podczerwień do ogrzewania i opcja podgrzewanego łoża próżniowego.
Najnowsze modele Renoir (obecnie w formatach A3 i A2) wykorzystują tę samą bazę sprzętową co Cezanne, z nowym atramentem żelowym na bazie wody zamiast utwardzania UV i lamp LED. Mówi się, że atrament daje podobne wyniki drukowania jak solwent, ale bez lotnych związków organicznych. Drukarki Renoir kosztują również mniej niż Cezanne UV. Model A3 kosztuje około 12 600 euro, a model A2 około 16 000 euro.
Mutoh atakuje na cenę
Tak więc Mutoh dołącza do rynku, który jest już wypełniony kilkoma silnymi produktami. Jedną z głównych taktyk firmy jest oferowanie atrakcyjnych cen. Brytyjski dystrybutor Colourgen powiedział, że spodziewa się, że ValueJet 426UF rozpocznie wysyłkę we wrześniu, a cena doradcza wynosi obecnie 16 905 euro, choć może okazać się niższa. To stawia Mutoh A3 w mniej więcej tej samej cenie co Roland A4.
Mutoh ValueJet 426UF, z otwartą pokrywą chroniącą przed promieniowaniem UV i kurzem

Rozmiar łoża wynosi 483 x 329 mm i może przyjmować obiekty o grubości do 70 mm. Dostępnych jest sześć kanałów atramentu, które można skonfigurować jako CCMMYK lub CMYK + biały + przezroczysty. Druk warstwowy (z bielą pośrodku kolorów) jest możliwy w przypadku przezroczystych, podświetlanych nośników, które muszą być oglądane z obu stron.
Przepustowość wydaje się być w przybliżeniu porównywalna z konkurencyjnymi drukarkami i zależy od rozdzielczości, z możliwością wyboru jednokierunkowej 1 440 x 1 440 dpi, dwukierunkowej 720 x 1 440 dpi lub dwukierunkowej 720 x 1 080 dpi. W przypadku konfiguracji CCMMYK można drukować od sześciu do 28 łóżek na godzinę. W przypadku tylko CMYK (tj. na maszynie załadowanej również białym i przezroczystym) liczba ta spada do od dwóch do 14 łóżek na godzinę. W przypadku drukowania tylko kolorem białym jest to od sześciu do 28 łóżek, a w przypadku drukowania warstwowego jest to od jednego do siedmiu łóżek.
Wzmocnione Bergsteiny
Bergstein Digital, z siedzibą w Holandii, wyrosła z firmy macierzystej produkującej sitodrukarki i tampodrukarki. Oferuje szeroką gamę małych drukarek płaskich, z których dwie oparte są na znacznie zmodyfikowanych płaskich drukarkach UV Mimaki UJF. Są one pomalowane na niebiesko i oferują nowe mechanizmy łoża, które akceptują grubsze przedmioty niż oryginalne drukarki.
Rodzina modeli BE 300 jest oparta na modelu A3 UJF-3042, z dodatkowymi funkcjami „przemysłowymi”, takimi jak antystatyczna jonizowana cyrkulacja powietrza i dodatkowe mikroprzełączniki na osłonach. Dostępna jest w trzech modelach o wysokości elementu 50, 150 lub 300 mm. Jonizacja pomaga atramentowi przylegać do nierównych powierzchni. Ceny wahają się od około 31 500 do 41 500 euro. BE 330 LED firmy Bergstein (na zdjęciu po prawej) to „uprzemysłowiona” maszyna płaska z łożem o regulowanej wysokości 30 cm.
Model BE 600 bazuje na modelu UJF-6042 w formacie A2, z tymi samymi dodatkowymi funkcjami, co model BE 300, z wyborem łoża próżniowego o głębokości 150, 300 i 500 mm. Przewidziano również system załadunku/rozładunku z ramieniem zrobotyzowanym. Ceny wahają się od 56 600 do 75 000 euro.
Bergstein oferuje również bardzo szybkie płaskie łóżko UV, Viper LED, które może drukować na łożu 600 x 600 mm w 80 sekund. Akceptuje przedmioty o wysokości do 300 mm i ma maksymalną rozdzielczość 700 x 920 dpi (choć prędkość łoża spada wtedy do 150 sekund), drukując CMYK plus biały, z opcjami przezroczystego i podkładu. Kosztuje znacznie więcej niż inne małe płaskie łoża, które rozważamy, około 150 000 euro. Ma również znacznie większą powierzchnię.
Mały format, duży potencjał
Panele przełączników zostały wydrukowane na urządzeniu Copytrax Cezanne.
Wszystkie te małe drukarki płaskie wprowadzają technologię cyfrową i jej potencjał w zakresie krótkich serii i jednorazowych wydruków lub personalizacji do sektorów upominków i gadżetów. Są one również przydatne w przypadku krótkich serii małych oznakowań metalowych, drewnianych, plastikowych lub szklanych, dekoracji ceramicznych itp. lub zastosowań „przemysłowych”, takich jak panele instrumentów.
Wcześniej aplikacje te opierały się głównie na stosunkowo wyspecjalizowanym druku analogowym, takim jak sitodruk, kalkomanie offsetowe lub fleksograficzne lub tampodruk. Druk bezpośredni działa również lepiej w niektórych okolicznościach niż inne procesy cyfrowe, takie jak folie termokurczliwe i owijki.
Z drugiej strony, żadna z tych małych platform nie jest zbyt szybka. Chociaż jest to nieco zrównoważone przez brak konieczności oczekiwania na płyty lub ekrany, nadal będą one często wymagały przyrządów pozycjonujących, które muszą być wykonane z wyprzedzeniem (chociaż mogą być ponownie używane w nieskończoność).
Te małe ciężarówki z płaską podłogą są oczywiście atrakcyjne dla firm, które już działają w tych sektorach i mogą teraz dodać łatwą personalizację i usługi szybkiej realizacji krótkich serii. Jednak ich stosunkowo niska cena, kompaktowe rozmiary i łatwość obsługi oznaczają, że „outsiderzy” mogą teraz poczuć, że warto wejść na te rynki.