Po kilku falstartach w ostatniej dekadzie, cyfrowy druk na tekturze falistej w końcu zdaje się nabierać rozpędu – Simon Eccles dowiaduje się więcej.

Pojawia się coraz więcej pras wielkoformatowych, które zostały zaprojektowane lub zmodyfikowane do szybkiego drukowania na papierze falistym i tekturze falistej do wielkoformatowych prac ekspozycyjnych, a także pudełek i pojemników. Chociaż do tej pory przeprowadzono tylko kilka instalacji, systemy te są ukierunkowane na przewidywane pojawiające się zapotrzebowanie na krótsze serie i krótsze czasy realizacji, z dodatkową możliwością lokalizacji lub personalizacji drukowanych obrazów.

Opakowania z tektury falistej i materiały ekspozycyjne są wszechstronnym nośnikiem, który może działać jako wytrzymałe obudowy do promocji produktów na końcu korytarza, które obejmują duże obszary do zadrukowania w celu promocji zawartości. Białe materiały z tektury falistej mogą stanowić atrakcyjną powierzchnię do zadruku, z opcją powlekania do wysokiego połysku. Inne możliwości to ogólne oznakowanie POS i stojaki z wycięciami, spersonalizowane lub lokalne pudełka promocyjne na ciężkie towary o wysokiej wartości (takie jak butelki whisky) i oczywiście ogólne pojemniki do pakowania.

Firmy, które niedawno ogłosiły systemy lub programy rozwojowe, to Barberan, Bobst, Durst, Fujifilm/Inca, HP, Sun Automation i Xanté. Są one skierowane do sektora, który obecnie korzysta głównie z fleksografii, litografii lub sitodruku. Wszystkie wykorzystują technologie atramentowe, a ceny większości z nich znacznie przekraczają 1 milion euro, co odzwierciedla złożoność ich systemów obsługi materiałów, a także szybkość ich silników drukujących. Jednak firma Xanté wybrała uproszczoną drogę, aby wyprodukować ręcznie podawany Excelagraphix 4200P o wartości 75 500 euro.

Technologie dzielą się na atramenty na bazie wody lub utwardzane promieniami UV oraz głowice jedno- lub wieloprzebiegowe. Głowice jednoprzebiegowe mają największy potencjał prędkości, choć głowice wieloprzebiegowe mogą mieć przewagę pod względem jakości obrazu.

Sean Moloney, menedżer produktu w Sun Automation CorrStream, mówi, że szerokoformatowe drukarki jednoprzebiegowe zmienią całą ekonomikę krótkich i średnich nakładów: „Sun, Barberan i Bobst należą do tej nowej kategorii szybkich drukarek wielkoformatowych. Prędkości te przekraczają 4000 m2 na godzinę i są zgodne z wyjściami analogowymi. Mamy czasy sprawności przekraczające 80%, czyli więcej niż flexo, więc jesteśmy bardzo produktywni. Standardowe prasy litograficzne i fleksograficzne mają trudności z osiągnięciem 50% ze względu na przygotowanie do druku krótszych serii”.

„Drukarnie będą poszukiwać sposobów na obniżenie kosztów bieżących podczas produkcji oznakowania w liczbie do 200, 250 sztuk, co jest typowe dla przeciętnego Durst, HP lub Inca” – powiedział. „To, co prezentujemy, to sposób na produkcję z równie dobrą jakością, kolorem i gamutem, ale przy użyciu techniki jednoprzebiegowej. Daje to cztero- lub pięciokrotnie większą prędkość druku, co z definicji obniża koszty”.

Idea cyfrowych pudeł z tektury falistej lub drukowania na wyświetlaczach nie jest nowa, ale w ciągu ostatniej dekady doświadczyła kilku falstartów, częściowo dlatego, że technologia atramentu i drukarek nie była gotowa, ale także dlatego, że rynek również nie był gotowy.

Oprócz wyzwania, jakim jest przekonanie wielkoformatowych, szybkich drukarek atramentowych do pracy na często zakurzonym podłożu, istnieją również kwestie związane z obsługą materiałów. Materiały faliste nie są zbyt sztywne i istnieje szczególne niebezpieczeństwo, że mogą się wyginać i uderzać w głowice drukujące, uszkadzając je.

Problemem jest również podawanie: nie tak bardzo w przypadku rolek, ale wielkoformatowe płyty ekspozycyjne są zarówno stosunkowo ciężkie, jak i niezbyt sztywne na dużych powierzchniach. Ręczne podawanie wstępne za pomocą ładowarek „3/4 automatyzacji” ogranicza prędkość przepustową, więc w pełni zautomatyzowany szybki podajnik jest pożądany w przypadku naprawdę szybkich modeli. Są one drogie w budowie i zajmują dużo miejsca.

Prędkość pojedynczego przejścia

Wczesna próba zbudowania bardzo szybkiego druku atramentowego na tekturze falistej miała miejsce w połowie 2000 roku, kiedy brytyjska firma Inca Digital otrzymała zlecenie od Sun Chemical na opracowanie jednoprzebiegowej prasy do podawania arkuszy tektury falistej o szerokości 1 040 mm z atramentami UV. Nazwany FastJet, był przeznaczony do prędkości do 100 m na minutę i wymagał wspomagania złoża azotowego do utwardzania atramentu przy tych prędkościach. Wyprodukowano tylko trzy takie maszyny i żadna z nich nie jest nadal używana.

Jednak jej dziedzictwo pojawiło się niedawno ponownie. Sun Automation, amerykański producent, który pomimo nazwy nie jest powiązany z Sun Chemical, opracował część systemu obsługi materiałów dla FastJet.

Niedawno wprowadziła na rynek własną rodzinę jednoprzebiegowych, szybkich pras do podawania arkuszy tektury falistej o nazwie CorrStream, które pracują z prędkością 70 m na minutę przy użyciu atramentów wodnych. Jest to odpowiednik 4500 tektur o powierzchni 1 m2 na godzinę. Najszerszy model będzie pracował z prędkością nieco ponad 5000 m2 na godzinę.

Dostępne są trzy różne szerokości: Corrstream 20, o maksymalnej szerokości 537 mm, ma cenę katalogową 1,6 miliona euro. Model 40 ma szerokość 785 mm i cenę 2,1 mln euro, a model 66 ma szerokość 1345 mm i będzie wyceniony między 3,1 a 3,3 mln euro w zależności od konfiguracji. Bardziej prawdopodobny jest jednak leasing.

Jedna z nich została już zainstalowana w nieujawnionej jeszcze lokalizacji w południowych Stanach Zjednoczonych. Maszyna demonstracyjna działa w brytyjskiej siedzibie firmy w Bristolu od kwietnia. Sean Moloney, menedżer ds. produktów Corrstream w Sun Automation, powiedział, że główne wysiłki sprzedażowe w tym roku będą skierowane na Europę.

„Pokazujemy producentom pudełek i przetwórcom dowolnych podłoży z tektury falistej, jak obniżyć koszty w odniesieniu do podobnych produktów, dzięki czemu mogą oni przynieść swoje prace, a my możemy pokazać im, że mogą je wydrukować w bardziej opłacalny sposób niż obecnie” – powiedział. „Drugą częścią jest pokazanie im, w jaki sposób mogą drukować wariacje i na żądanie, zmniejszać zapasy, skracać czas realizacji, aby mogli generować większą wartość samego produktu. Potrafimy zrobić obie te rzeczy i udowadniamy to wielokrotnie przy dużych zleceniach”.

Moloney powiedział, że firma początkowo próbowała opracować prasę do tektury falistej opartą na głowicach do druku ciągłego Kodak Prosper, ale zrezygnowała z nich na rzecz nieujawnionego do tej pory układu głowic typu drop-on-demand. Firma ma duże doświadczenie w zakresie podajników tektury falistej, a zwłaszcza przedniego podajnika krawędziowego, który według Moloneya jest kluczem do obsługi materiałów Corrstream.

„Mamy taką samą długość i szerokość jak HP 15000 (na zdjęciu poniżej), ale pracujemy siedem razy szybciej” – twierdzi. „Generujemy taką samą jakość druku na niepowlekanych podłożach. Nasza maszyna może być dwukrotnie droższa, ale zapewnia cztery lub pięć razy więcej wydruków”.

Prasa do tektury falistej HP 15000 wykorzystuje szybkie głowice wieloprzebiegowe oraz ulepszony system podawania i podciśnienia.

Hiszpański producent drukarek przemysłowych, firma Barberan, wprowadza na rynek falistą wersję swojej prasy UV do arkuszy, używaną również do laminatów, papierów dekoracyjnych itp. Jetmaster BIJB-1260 o szerokości 1,26 m jest najszerszą maszyną z serii Jetmaster i może drukować na arkuszach tektury falistej do 51 m na godzinę, co odpowiada 4 100 m2 na godzinę. Jego rozdzielczość wynosi 360 dpi, z trzema poziomami szarości z głowic drukujących, aby zwiększyć postrzeganą jakość. W przypadku tektury falistej posiada podajnik stosu i przenośnik podający prowadzący do układarki.

W 2013 roku firma Bobst ogłosiła wspólnie z Kodakiem, że opracowuje szybką maszynę do druku na tekturze falistej z podawaniem pojedynczych arkuszy, opartą na atramentach Kodak Prosper serii S. Będzie ona wykorzystywać atrament na bazie wody. Od tamtego czasu Bobst powiedział bardzo niewiele, poza krótką aktualizacją na czerwcowym szczycie FEFCO w Brukseli, ale maszyna może zostać uruchomiona w 2015 lub 2016 roku.

Zupełnie inne rozwiązanie zostało niedawno ogłoszone przez HP. High Speed Corrugated Solution bazuje na konfiguracji simplex atramentowej prasy zwojowej T400. Nie jest to bezpośrednia cyfrowa drukarka do tektury falistej, zamiast tego wstępnie drukuje biały papier podkładowy, który jest później łączony z innymi warstwami na oddzielnej maszynie do tektury falistej. Drukuje na nośnikach o szerokości do 1066 mm z prędkością do 182 m na minutę (12 000 m2 na godzinę), wykorzystując atramenty wodne. Cena wynosi około 3 m.

Alternatywa dla karmienia ręcznego

Za jednoprzebiegową tekturę falistą nie trzeba płacić więcej niż milion. Kompaktowa, kosztująca 75 500 euro drukarka Xanté Excelagraphix 4200P to również jednoprzebiegowa drukarka z podawaniem arkuszy, ale zbudowana z myślą o podawaniu ręcznym przy znacznie skromniejszych prędkościach. Wykorzystuje ona zespół głowic drukujących Memjet o szerokości 1066 mm z wodnymi atramentami barwnikowymi, zapewniając prędkość do 18 metrów na minutę przy 1600 x 800 dpi (lub połowę tej prędkości przy 1600 x 1600 dpi). Może obsługiwać ciężkie tektury faliste i piankowe o wymiarach do 1,066 x 2,500 mm.

Melissa van Gelderan, dyrektor generalny na Europę, mówi, że obecnie sprzedaż koncentruje się na produkcji pudełek, a nie wyświetlaczy, ponieważ stanowi to większy rynek początkowy. Około 50 sztuk zostało sprzedanych na całym świecie od czasu rozpoczęcia wysyłki około rok temu.

Głowice wieloprzebiegowe

Inne cyfrowe modele do tektury falistej dostępne na rynku lub będące w fazie rozwoju to maszyny wieloprzebiegowe, zasadniczo zmodyfikowane płaskie drukarki przemysłowe, które zostały wyposażone w półautomatyczne lub w pełni automatyczne urządzenia do ładowania i rozładowywania tektury. Automatyzacja kosztuje dużo, więc ręczne podawanie może być bardziej atrakcyjne na rynkach o niskich kosztach pracy.

Pierwszą prasą atramentową zbudowaną dla tektury falistej była wieloprzebiegowa prasa podająca arkusze z atramentem wodnym, pierwotnie opracowana przez Aprion w Izraelu. Aprion połączył się z wielkoformatowymi operacjami Scitex, stając się Scitex Vision, a następnie został przejęty przez HP Scitex. Ta ostatnia firma wprowadziła ją na rynek jako CORjet FB6700 w 2006 roku. Pośrednimi potomkami są utwardzany promieniami UV FB7500 i obecny FB7600, które mogą obsługiwać tekturę falistą, papier, tekturę piankową, Dibond i tworzywa sztuczne na arkuszach o wymiarach do 1650 x 3200 mm.

Na początku tego roku firma HP wprowadziła na rynek dedykowaną do druku na tekturze falistej wersję swojej szybkiej płaskiej maszyny ogólnego przeznaczenia FB10000 o nazwie 15000 Corrugated Press. Obsługuje ona arkusze o wymiarach do 1,6 x 3,2 m i może drukować około 500 arkuszy na godzinę z automatycznym ładowaniem i rozładowywaniem. Firma ogłosiła pierwszą sprzedaż podczas tegorocznych targów FESPA Digital w Monachium, firmie Image Factory z Wielkiej Brytanii, która posiadała już maszynę FB10000, wykorzystywaną do ekspozycji POS na nośnikach falistych i litych.

W konfiguracji 15000 z podajnikiem stosu uzyskuje się drukowanie HDR (wysoki zakres dynamiki) w wielu kroplach z prędkością do 500 m2 na godzinę na arkuszach 1,6 x 3,2 m w przypadku prac POP lub 600 m2 w przypadku innych prac. Za pomocą automatycznego podajnika można załadować do czterech arkuszy i drukować obok siebie, choć możliwe jest także ładowanie ręczne.

„Zdecydowanie jest skierowany głównie do wyświetlaczy, a w drugiej kolejności do opakowań” – powiedział Amir Shalev, menedżer ds. marketingu produktów HP, który specjalizuje się w tekturze falistej. „Osiągamy jakość druku, która jest wystarczająco dobra, aby dorównać temu, co w przeszłości było laminowane. Widzimy dużą szansę w krótkich seriach o długości kilkuset sztuk. Gdy mamy do czynienia z firmą detaliczną, taką jak Tesco w Wielkiej Brytanii lub inne w USA, gdzie typowa długość serii dla ekspozycji wynosi od 300 do 700 egzemplarzy. Każda jednostka może być wykonana z różnych elementów, powiedzmy czterech.

„Tak więc ekonomiczny próg rentowności byłby uzasadniony dla tego typu maszyn. Niektóre maszyny, które obecnie widzimy, takie jak Sun Automation i inne, osiągają wyższe prędkości. Ale moim zdaniem obrazy z nich wychodzące nie są wystarczająco dobre, aby celować w laminowane wyświetlacze. Są one bardziej ukierunkowane na podstawowe opakowania fleksograficzne”.

Durst od kilku lat buduje modele do druku na arkuszach tektury falistej z głowicami wieloprzebiegowymi. Obecny model Rho 1000 Corrugated (na zdjęciu poniżej) to płaski stół UV o szerokości 2,5 m, zdolny do drukowania do 1000 m2 na godzinę przy rozdzielczości do 600 dpi. Co nietypowe, ma opcję więcej niż czterech kolorów: oprócz CMYK, jasnego cyjanu i jasnej magenty, dostępne są opcje rozszerzające gamut o pomarańczowy i zielony lub zielony i fioletowy.

Chociaż Inca Digital nie produkuje już FastJet, nadal jest powiązana z tekturą falistą poprzez szybki, ale wieloprzebiegowy Onset S40i. Zrobotyzowany system został zamówiony przez Fujifilm w celu zautomatyzowania załadunku i rozładunku wielkoformatowych tektur falistych o wymiarach do 3,14 x 1,6 metra. Fujifilm sprzedaje modele Inca Onset na całym świecie. Ponadto Fujifilm, Speciality Inks (dawniej Sericol), opracowała UviJet OC, wersję atramentu Onset przeznaczoną wyłącznie do druku na tekturze, która kosztuje mniej, ponieważ nie musi przylegać do tworzyw sztucznych.

Możliwości ekspansji?

Łatwo jest postrzegać tekturę falistą jako domenę przetwórców opakowań, ale jak widzieliśmy, istnieje duży potencjał w zakresie ekspozycji i POS, zwłaszcza jeśli ekonomia zmieni się na korzyść pracy just-in-time i spersonalizowanej.

Przetwórcy opakowań z tektury falistej, którzy korzystają z fleksografii, prawie wszyscy używają zewnętrznych ploterów, więc nie mają doświadczenia w zakresie przygotowania do druku. Z drugiej strony, firmy, które mają już doświadczenie w wielkoformatowych drukarkach atramentowych do szyldów i wyświetlaczy, są już przyzwyczajone do przygotowania do druku i zazwyczaj mają już skonfigurowaną jakąś formę odpowiedniego przepływu pracy. Mogą one stosunkowo łatwo przejść do wielkoformatowej tektury falistej do ekspozycji, a stamtąd do opakowań przed konwerterami fleksograficznymi, jeśli dostrzegą szansę rynkową.