Rozmawiamy z Jeroenem van Druenenem, dyrektorem handlowym renomowanej holenderskiej firmy poligraficznej Jubels, o niektórych z najbardziej skutecznych projektów spersonalizowanej korespondencji bezpośredniej.

„Ludzie często postrzegają nas jako „tylko” drukarzy, więc czasami trudno jest sprzedać nasze pomysły” – mówi dyrektor handlowy Jubels, Jeroen van Druenen.

„Ale mam kilka interesujących studiów przypadku z ostatnich lat, które mogę wysłać potencjalnym klientom, aby pokazać, co osiągnęliśmy w przeszłości i co możemy zrobić dla nich teraz.”
Jubels oczywiście nadal zajmuje się produkcją typowych produktów poligraficznych. Jednak dzięki kampaniom personalizacji korespondencji bezpośredniej – którymi Jubels zaczął się zajmować w latach 90-tych – Jeroen może wykorzystać bardziej kreatywną stronę i, jak mówi, stać się „partnerem w zbrodni” z klientami i ich kampaniami.

„Kiedy pojawiły się maszyny drukarskie kompatybilne z WordPerfect, mogliśmy zacząć personalizować pracę i wydrukować 200 listów do różnych osób” – mówi Jeroen.

„Od tego czasu przeszliśmy długą drogę. W 2004 r. zaczęliśmy używać XMPie jako oprogramowania do personalizacji zarówno druku, jak i online za pomocą spersonalizowanych stron internetowych, e-maili, filmów i zdjęć. Nadal jesteśmy raczej firmą poligraficzną niż marketingową, ale działamy gdzieś pomiędzy, jako dostawca usług dla działów marketingu, aby pomóc im osiągnąć ich cele”.

Studium przypadku – Xerox

Jak mówi Jeroen, korzyści płynące ze spersonalizowanej korespondencji bezpośredniej są bardzo wyraźne.

„Ile e-maili otrzymujesz dziennie? Za dużo – 50, 100? E-maile trafiają do kosza, a następnie są usuwane i już ich nie ma” – mówi Jeroen.

„Ale ile listów otrzymujesz? Ile z nich otwierasz? Wszystkie, bo dostajesz ich tak mało. Przez większość czasu będzie to rachunek lub wyciąg bankowy, ale jeśli masz ładny, wydrukowany kawałek, oczywiście możesz go po prostu wyrzucić, ale najpierw otwierasz list lub paczkę. Jeśli w środku znajduje się piękna rzecz, jest to sposób na zwiększenie zainteresowania.

„Jedną z takich „pięknych rzeczy” doskonale ilustruje bezpośrednia kampania pocztowa, którą Jubels przeprowadził dla Xerox w celu promowania jednej z nowych maszyn drukarskich firmy. Kampania polegała na wysłaniu spersonalizowanych kartek do ponad 400 potencjalnych klientów. Kiedy odbiorca otwierał kartę, wyskakiwała zabawna wersja 3D samej maszyny drukującej.

„Możesz złożyć bok karty tak, aby wyskakująca maszyna do drukowania stała. W ten sposób możesz mieć na biurku swoją osobistą wyskakującą maszynę do drukowania, a każdy, kto przejdzie obok, będzie zainteresowany jej widokiem” – mówi Jeroen.

Jednak piękno samego produktu direct mail to nie wszystko.

„Kluczową rzeczą było to, że po otwarciu był tam również mały kawałek papieru, który można było wypchnąć z wyskakującej…

...