Simon Eccles udał się do Roland’s Wrap Academy, aby zbadać korzyści płynące z umiejętności oklejania pojazdów dla drukarni i firm reklamowych, które chcą się rozwijać.

W ciągu ostatnich kilku dekad oklejanie pojazdów zadrukowaną folią winylową stało się popularną alternatywą dla znakowania. Podczas gdy większość tej pracy dotyczy samochodów dostawczych, ciężarówek i podobnych pojazdów użytkowych, proces ten przyciąga również właścicieli samochodów, którzy mogą zmienić kolor swojego samochodu kilka razy w ciągu jego życia, jeśli chcą zapłacić.

Nakładanie folii samoprzylepnej to umiejętność, której trzeba się nauczyć. Wielu instalatorów uczy się w trakcie pracy, a wyniki zależą raczej od tego, kto ich uczy. W Wielkiej Brytanii niektórzy sprzedawcy drukarek i nośników oferują kursy aplikacji, z których co najmniej jeden oferuje akredytację.

Przykładem tego jest dwudniowy, kosztujący 350 funtów kurs oklejania pojazdów organizowany raz w miesiącu przez Akademię Roland DG. Aby zobaczyć, co jest przedmiotem kursu, kierownik Akademii i Centrum Kreatywnego Roland DG, Joe Wigzell, oraz prowadzący kurs i ekspert w dziedzinie oklejania pojazdów, James Deacon, zgodzili się, abym wziął udział w ostatnim kursie.

Większość oddziałów Roland na całym świecie oferuje możliwość nauki. Brytyjska Roland DG Academy ma swoją siedzibę w siedzibie Roland DG w Clevedon, a także zajmuje nowoczesne skrzydło Walsall College, w dużej mierze placówki szkolenia zawodowego zlokalizowanej w West Midlands w Anglii, części aglomeracji wokół Birmingham.

Obszar Akademii obejmuje kilka sal lekcyjnych i komputerowych, a także obszar warsztatowy poświęcony drukowaniu, laminowaniu i oklejaniu pojazdów. Oferuje szereg krótkich kursów praktycznych na różne tematy związane z drukiem, głównie związane z własnymi drukarkami atramentowymi Roland, ale nie koncentrujące się wyłącznie na samym sprzęcie. Nie wszyscy uczestnicy kursu oklejania, w którym brałem udział, pracowali z drukarkami Roland.

Aktualne kursy obejmują jednodniowe wprowadzenie do druku cyfrowego i średniozaawansowane kursy druku cyfrowego; podstawowe zastosowanie i wykończenie, które dotyczy tworzenia znaków; podstawowe jednodniowe wprowadzenie do owijania i bardziej szczegółowe dwudniowe kursy owijania pojazdów. Prowadzi również szereg półdniowych kursów wprowadzających do sprzedaży drukarek lub specyficznych dla rynku „better business boot camp”, z poprzednimi sesjami obejmującymi Roland VersaStudio BN-20, małą ekologiczną solwentową maszynę atramentową oraz LEF-20, płaską maszynę UV A3. Te dwa ostatnie odbywają się w siedzibie Roland DG UK w pobliżu Bristolu. Sam Walsall College oferuje szereg praktyk i dyplomów w zakresie tworzenia znaków, czasami korzystając z obiektów Akademii, gdy potrzebna jest praca w klasie.

Deacon bierze udział w dwóch kursach oklejania od siedmiu lat. Oklejaniem zajmuje się od około 12 lat, a obecnie prowadzi własną firmę Bigger Stickers z siedzibą w Buckingham. Zajmuje się również doradztwem na terenie całego kraju.

Jak mówi Deacon, na przestrzeni lat w obu kursach wzięło udział około 2500 osób. Zdecydowana większość to mężczyźni, w stosunku około 20:1 do kobiet, mówi. „Oznakowanie jest często postrzegane jako dość fizyczna praca, wymagająca podnoszenia ciężkich przedmiotów” – mówi. „Jednak poza obsługą największych arkuszy, do samego oklejania nie potrzeba dużej siły. Tak więc każdy może owijać. Oklejanie wymaga dbałości o szczegóły i cierpliwości, a kobiety często są w tym szczególnie dobre”.

W kursie, w którym uczestniczyłem, wzięło udział pięciu uczestników o różnym poziomie doświadczenia: jeden z kilkutygodniowym doświadczeniem; dwóch z kilkutygodniowym doświadczeniem w oklejaniu, którzy przeszli z bardziej ogólnych prac związanych z oznakowaniem; i jeszcze jeden z dziesięcioletnim doświadczeniem w oklejaniu, który chciał poprawić swoją technikę.

Deacon rozpoczął od przedstawienia celów kursu. „Skupiamy się na wykorzystaniu maszyn cyfrowych i jak najlepszym wykorzystaniu drukarek Roland i ogólnie branży” – powiedział. Drukowanie jest ledwo poruszane na kursie, chociaż jest trochę dyskusji na temat przygotowania grafiki i szerokości druku. „To praktyka i teoria, a nie tylko praca z aplikacjami. Zajmujemy się sprzedażą, obsługą klienta i podnoszeniem kwalifikacji osób, które zajmują się oklejaniem od dłuższego czasu i mogły nabrać złych nawyków, więc staramy się je również naprawić.

„Praktyka też jest potrzebna – w ten sposób buduje się pamięć mięśniową. Jeśli okleisz tylko jeden samochód co sześć miesięcy, zapomnisz, jak to się robi. Owijanie nie jest stosowane tylko w przypadku pojazdów, może działać z prawie każdym nieporowatym ciałem stałym, a wiele porowatych mediów można również uszczelnić i owinąć”.

Każdy uczestnik otrzymuje również zestaw oprawionych notatek z kursu, które rozszerzają niektóre punkty poruszane podczas zajęć.

panele rwa van

Pierwszy poranek był głównie oparty na zajęciach, a Deacon przedstawił argumenty sprzedażowe, które można wykorzystać z klientami, którzy mogą być przyzwyczajeni tylko do kosztów pisania znaków. Wyjaśnił, że oklejona furgonetka jest odpowiednikiem mobilnego billboardu i w typowym mieście może być widziana przez około 20 000 osób każdego dnia. Zaapelował do oklejających, by przeanalizowali koszty billboardów, rozrzucania ulotek i reklamy prasowej w swoich regionach, a następnie pomnożyli je przez trzy lata i porównali z kwotą 1500 funtów za oklejenie furgonetki Transit. „1 500 funtów przez trzy lata to około 1,30 funta dziennie za 20 000 wyświetleń” – podkreślił.

Dodał, że wartość promocyjna to tylko jeden z aspektów oklejania. Innym jest to, że pełne oklejenie pokrywa i chroni lakier przed blaknięciem i odpryskami kamieni. W ten sposób można kupić popularny kolor (biały dla samochodów dostawczych, srebrny dla samochodów osobowych) i okleić go w wybranym kolorze lub wzorze. Gdy nadejdzie czas sprzedaży pojazdu, folia zostanie usunięta, a oryginalne wykończenie powinno być nieskazitelne, zwiększając wartość odsprzedaży o kilkaset funtów. Tak więc wyższa cena odsprzedaży może zostać skompensowana z pierwotnym kosztem oklejenia.

Zmiany koloru samochodów są zwykle bardziej zorientowane na modę i są zwykle porównywane z kosztami ponownego lakierowania. Zarówno farba, jak i winyl mogą robić rzeczy, których inne nie mogą, ale winyl pełni rolę ochronną, której nie ma farba, i łatwiej jest przywrócić samochód do pierwotnego koloru w celu odsprzedaży.

Deacon omówił rodzaje winyli i ich klejów dostępnych na rynku i wezwał oklejających do zbadania, co jest najlepsze do pracy, a nie tylko do zaakceptowania tego, co drukarnia chce uruchomić. Roland Academy współpracuje z dostawcą winylu Metamark, który sponsoruje kursy oklejania, więc jego materiały są wykorzystywane w praktycznych częściach kursu.

Wyjaśnił najlepsze praktyki w zakresie zamawiania, przechowywania i aklimatyzacji mediów, a także zalety ogrzewanego pomieszczenia roboczego. Omówił również przygotowanie pojazdów przed oklejaniem, w tym usuwanie elementów wykończeniowych i czyszczenie.

rwa smart wrap

Sesja praktyczna pierwszego dnia obejmowała proste nakładanie winylu na prawie płaskie panele. W pracowni Akademii znajduje się dziesięcioletni, jaskrawoczerwony samochód Smart („Czerwony to jeden z najtrudniejszych kolorów do oklejania” – powiedział Deacon) oraz kilka paneli drzwi bocznych furgonetki zamontowanych na ramie. Przez lata były one nieustannie owijane i rozpakowywane przez uczestników. Deacon wyjaśnił już kilka najlepszych praktyk dotyczących wprowadzania winylu do głębokich kanałów w panelach furgonetki.

Wiele z jego wyjaśnień dotyczących trudnych obszarów wiązało się z koniecznością zrozumienia, że klej rozciąga się wraz z winylem i zaczyna tracić swoją skuteczność. „Winyl ma pamięć i powróci do swojego pierwotnego kształtu, jeśli podgrzejesz go do temperatury od 50 do 60 stopni C” – powiedział. Pokazał, że najlepiej jest wstępnie rozciągnąć winyl, a następnie użyć opalarki do obkurczenia go wokół ciasnych zakrętów i krawędzi, aby zachować maksymalną gęstość kleju.

Pierwszy dzień zakończył się przykładami wideo hydrografiki, czyli transferów pływających w wodzie, które można zastosować do „niemożliwych” kształtów, takich jak kratki lub felgi aluminiowe. Kurs nie obejmował ich bezpośrednio, ale możliwości zdawały się inspirować uczestników.

Część drugiego dnia poświęcona była przygotowaniu grafiki i obsłudze plików. „Nawet osoby, które zajmują się tylko montażem, muszą znać cały proces i komunikować się z kolegami” – powiedział Deacon. Większość tematów związanych z projektowaniem koncentrowała się na pakiecie Adobe Creative Cloud, a Deacon oferował wskazówki i źródła wyszukiwania czcionek, clipartów i planów pojazdów online. Doradzał firmom zajmującym się oklejaniem pojazdów, aby pobierały opłatę za wstępne szkice, która jest następnie znoszona w przypadku złożenia zamówienia. Zniechęca to klientów do przenoszenia pomysłów do innych drukarni, a jednocześnie zapewnia, że nawet jeśli to zrobią, otrzymasz trochę pieniędzy.

Sesja praktyczna drugiego dnia zajęła większość popołudnia i koncentrowała się na nauczaniu i ćwiczeniu technik radzenia sobie z bardzo zakrzywionymi przednimi błotnikami, reflektorami i tylnymi lampami samochodu Smart.

Wszyscy uczestnicy stwierdzili, że nauczyli się rzeczy przydatnych w ich pracy. Andy Rimmell, który pracuje w OBR Graphics w pobliżu Oswestry, zajmuje się oklejaniem pojazdów od 12 lat, ostatnio dla rowerów pokazowych. Pracuje w branży reklamowej odkąd skończył szkołę. „Mam teraz 39 lat”, mówi. „Zaczynałem od sitodruku i folii, a praca z pojazdami była tradycyjnym szyldem. Przez te lata wiele się zmieniło!”.

Jak mówi, nie zajmuje się oklejaniem przez cały czas, łącząc to z innymi pracami. „Przyjechałem na kurs, ponieważ miałem pewne awarie winylu” – mówi. „Teraz wiem, gdzie to zawodziło. Zmieniło to mój sposób pracy, technikę i organizację. Wcześniej rozciągałem winyl bardziej niż teraz i używam mniej ciepła. Tak naprawdę nie myślisz o rozciąganiu i o tym, jak wpływa ono na klej”.

Chris Payne pracuje w Signtech w Kings Lynn. Wcześniej nie zajmował się oklejaniem i zgłosił się na kurs, ponieważ chciał dowiedzieć się, jak to robić. „Do tej pory pracowałem z drukiem płaskim i właśnie w tym kierunku chcę się rozwijać. Wiele się tutaj nauczyłem”.

Gary Jeffery i Josh Walker pracują razem w Motor Mode w Maidstone, firmie specjalizującej się w grafice pojazdowej. Obaj zajęli się oklejaniem na kilka tygodni przed kursem. „Nauczyliśmy się wielu nowych technik i różnych sposobów pracy z winylem” – powiedział Jeffery. „Jako monterzy zazwyczaj na początku dnia dostajemy listę zleceń, bez czasu na naukę nowych rzeczy. Dobrze jest nauczyć się tych technik tutaj”.

Deacon powiedział: „Jestem tutaj po stronie dobrego opakowania i zawsze będę wspierać naszych studentów, jeśli będzie to kwestionowane. Preferujemy najlepsze praktyki, a nie skróty”.

To, co wyniosłem z kursu, to uznanie, że nakładanie owijki to zestaw umiejętności, których trzeba się nauczyć, i że jest w tym o wiele więcej niż dmuchanie gorącym powietrzem na winyl, aby zapobiec powstawaniu pęcherzyków.