
Efekty metaliczne przyciągają wzrok i są wykorzystywane do dodawania poczucia wyższej wartości do wszelkiego rodzaju wydruków, od okładek książek po etykiety na napoje i plakaty.
Jednak druk metaliczny jest jednym z obszarów, w których sitodruk jak dotąd nadal radzi sobie lepiej niż druk cyfrowy. Aby farby metaliczne były wysoce odblaskowe, potrzebne są duże płatki metalu o krawędziach ściernych, a te nie mieszają się dobrze z dyszami o małej średnicy, które łatwo uszkodzić w głowicach drukujących do drukarek atramentowych. Siatki sitowe mają większe otwory, więc radzą sobie z dużymi cząsteczkami pigmentu i nie kosztują dużo.
To samo dotyczy białych atramentów, które są zwykle oparte na płatkach tytanu, z tymi samymi wyzwaniami. Zanim producenci drukarek atramentowych uporali się z kwestią rozsądnie nieprzezroczystej bieli, powszechne było stosowanie pras sitodrukowych do nakładania białej warstwy bazowej na przezroczyste lub kolorowe nośniki, a następnie przepuszczanie jej przez drukarkę cyfrową.
Biel pojawiła się na kilka lat przed metalicznymi atramentami do drukarek atramentowych, które zostały po raz pierwszy zademonstrowane przez firmę Eckart w 2008 roku, która następnie skomercjalizowała je jako Jetfluid, obecnie dostępne w formułach rozpuszczalnikowych i UV.
Atramenty metaliczne zostały następnie wprowadzone jako część standardowych zestawów atramentów eko-solwentowych przez firmy Mimaki i Roland w 2010 roku (plotka głosi, że w obu przypadkach jest to ten sam atrament, wyprodukowany przez firmę Epson). Kilka lat później sam Epson wprowadził metaliczny atrament do swoich drukarek GS (które, jak twierdzi Epson, nie używają atramentów rozpuszczalnikowych, nawet jeśli działają w ten sam sposób).
„Działa z każdym nośnikiem, który współpracuje z atramentami eko-solowymi” – mówi Phil McMullin, kierownik sprzedaży Pro Graphics w Wielkiej Brytanii w firmie Epson. „Im lepsza jakość nośnika, tym lepszy efekt metaliczny. Jednak w przypadku materiałów metalicznych i tak zwykle pobierana jest wyższa opłata za pracę, więc można sobie pozwolić na lepsze nośniki”.
Jak dotąd wszystkie atramenty metaliczne do drukarek atramentowych mają kolor srebrny. Jeśli chcesz uzyskać kolor złoty, możesz wykonać nadruk za pomocą żółto-czerwonych atramentów lub innych kolorów, aby uzyskać praktycznie dowolny odcień. Ogólnie rzecz biorąc, chipy i oprogramowanie dostarczane z drukarkami obsługującymi kolory metaliczne zawierają szeroką gamę wstępnie zdefiniowanych kolorów metalicznych. Na przykład John De La Roche, krajowy kierownik sprzedaży w firmie Hybrid Services, będącej dystrybutorem Mimaki w Wielkiej Brytanii, mówi: „Mimaki ma tabelę kolorów, którą można wydrukować, aby utworzyć przykładowy zestaw próbek do pokazania klientom. Można go również wyeksportować jako wtyczkę do programów takich jak Illustrator”.
Alternatywnie, amerykański deweloper Color-Logic, który specjalizuje się w oprogramowaniu palet kolorów do efektów metalicznych, oferuje licencje na swój system, który będzie działał z wieloma procesami, w tym cyfrowymi z metalicznymi atramentami lub metalizowanym podłożem.
Wczesne atramenty metaliczne do drukarek atramentowych były nieco rozczarowujące, z pewnością w porównaniu do sitodruku lub mediów metalizowanych. Wyglądały bardziej jak bardzo błyszcząca szarość niż coś lustrzanego, choć jakość efektu zależy nieco od nośnika i warunków oglądania. Trudno jest zdefiniować i zmierzyć efekt metaliczny, choć można go rozpoznać, gdy się go zobaczy. Odbicie lustrzane i zbliżone do lustrzanego jest oczywiste, ale inne metaliczności wydają się być postrzegane częściowo przez jasność odbicia, ale także przez ilość świateł i kontrast odbicia zmienia się wraz ze zmianą punktu widzenia.
Obecny metaliczny rozpuszczalnik Jetfluid firmy Eckart wydaje się znacznie jaśniejszy i bardziej kontrastowy niż wczesne atramenty Mimaki, Roland i Epson. Teraz firma Mimaki ogłosiła wprowadzenie metalicznego atramentu z serii SS21 do niedawno wprowadzonego na rynek modelu CJV300, flagowej drukarki do cięcia. SS21, atrament w pełni rozpuszczalnikowy (a nie ekosolwentowy) jest już dostępny dla istniejących drukarek CJV30 i JV33, ale jak dotąd firma wspomniała tylko, że nowe srebro będzie dostępne dla CJV300. Nie widzieliśmy jeszcze wydrukowanych próbek w Europie, ale firma twierdzi, że jest on 1,67 razy jaśniejszy niż jej wcześniejszy atrament i twierdzi, że zapewni to „oszałamiające efekty lustrzane”.
John De La Roche, krajowy kierownik sprzedaży u brytyjskiego dystrybutora Mimaki, Hybrid Services, mówi: „W przeszłości używaliśmy atramentów eko-solwentowych ES3. Istniejące atramenty rozpuszczalnikowe SS21 okazały się popularne, ponieważ są jaśniejsze niż eko-sol i szybciej schną”.

Firmy Roland i Mimaki rozpoczęły sprzedaż metalicznych atramentów eko solwentowych w 2010 roku. Tutaj Roland demonstruje efekty metaliczne na targach w Wielkiej Brytanii.
Próbki metalicznych atramentów UV, które widzieliśmy, były bardziej ziarniste i matowe niż atramenty rozpuszczalnikowe. Według Marka Alexandra, szefa marketingu w firmie Xaar, nie jest to spowodowane rozmiarem cząstek lub ograniczeniami głowicy, ale atramentem. „Ponieważ atrament UK jest grubszy po utwardzeniu, cząsteczki metalu nie leżą płasko na podłożu” – mówi. „Są one skierowane w różnych kierunkach, więc rozpraszają światło losowo”. Wyjaśnia to również, dlaczego atramenty UV dobrze sprawdzają się w przypadku białych atramentów, w których pożądany jest rozproszony współczynnik odbicia.
Drukowanie na metalizowanych nośnikach może dać jaśniejsze i bardziej zróżnicowane efekty niż przy użyciu srebrnych atramentów, choć koszt materiałów eksploatacyjnych jest wyższy. Nośniki metaliczne są dostępne z powłokami atramentowymi dla atramentów wodnych, podczas gdy atramenty rozpuszczalnikowe i UV powinny być w stanie przylgnąć do większości niepowlekanych nośników.
Drukowanie kolorów na srebrnym nośniku sprawia, że wszystko wygląda metalicznie i błyszcząco, choć kontrast kolorów jest nieco mniejszy niż w przypadku drukowania na białym nośniku.
Drukowanie czarnego lub białego odwróconego obrazu z „dziurami”, przez które prześwituje metaliczny nośnik, wygląda podobnie do umieszczania obrazu foliowego, bez kosztów metalowego stempla. Jeśli masz drukarkę z białym tuszem, możesz uzyskać jeszcze szerszy zakres efektów, ponieważ możesz mieszać metaliczne elementy z „normalnymi” obrazami drukowanymi na białym tle. Drukowanie kolorowych tuszów na srebrnym metalicznym nośniku może również dać bardzo przyciągające wzrok rezultaty. Do uzyskania pełnej nieprzezroczystości może być potrzebnych kilka warstw czerni lub bieli, więc będziesz potrzebować drukarki i cyfrowego interfejsu, które na to pozwalają (jest to powszechne w przypadku bieli, rzadziej w przypadku czerni).
Metalizowane płyty Mirri firmy Celloglas sprzedają się dobrze, oferując szereg efektów, od lustrzanego odbicia lub matu w różnych kolorach, poprzez holograficzną „tęczę”, opalizujące i pastelowe, a także efekt brokatu, który nadaje się do druku UV i offsetu, ale jak dotąd nie do farb rozpuszczalnikowych. Celloglas oferuje również usługę arkuszowania, w ramach której drukarnie mogą dostarczyć własny gatunek papieru lub tektury, który jest następnie laminowany folią Mirri. Usługa ta obejmuje arkusze o wymiarach od 320 x 450 mm (SRA3) do 1000 x 1400 mm.
Alternatywą jest użycie własnego laminatora, nałożenie metalicznej folii na wybrany nośnik i drukowanie na nim. Na przykład hiszpańska firma Derprosa opracowała gamę metalicznych folii do laminowania, głównie w kolorze srebrno-metalicznym, ale także w metalicznych kolorach – czerwonym, niebieskim i czarnym, ale planowane są kolejne. Obejmują one konwencjonalny wysoki połysk, ale także mat i mat „soft touch”, który jest charakterystyczny w dotyku.
Odwiedziliśmy firmę Graphic Image Films (GS), która jest wyłącznym dystrybutorem folii Derprosa w Wielkiej Brytanii. Do tej pory firma koncentrowała się na komercyjnych procesach drukowania folii Soft Touch, głównie offsetowych i cyfrowych HP Indigo. Nośnik powinien jednak współpracować z atramentami wielkoformatowymi solwentowymi lub UV.
Próbki laminatów Soft Touch firmy Derprosa wyprodukowane przez Graphic Image Films. Górna próbka to Metalizowany Soft Touch z kolorowym nadrukiem i czarnym maskowaniem oraz lakierem Scodix o podwyższonym połysku, aby stworzyć wysoce odblaskowe metaliczne detale.

GIS współpracował również z firmą Scodix, twórcą cyfrowego lakieru UV o wysokim połysku, który wykorzystuje proces druku atramentowego do tworzenia wypukłych i teksturowanych obrazów podobnych do wytłaczania. Drukując błyszczącą warstwę na metalicznym laminowanym nośniku Soft Touch, uzyskuje się bardzo odblaskowy metaliczny efekt. Efekt ten działa z konwencjonalnym błyszczącym lakierem, ale wypukły lakier Scodix daje efekt wytłaczania folii, ale bez potrzeby stosowania matryc i z możliwością zmiennego obrazowania na każdym arkuszu. Niedawno wprowadzony przez MGI JetVarnish 3D Inkjet dałby podobne rezultaty. Efekt ten można łączyć z kolorowym nadrukiem i maskowaniem w celu uzyskania bardzo atrakcyjnych rezultatów.
Możliwe jest również nakładanie prawdziwych metalicznych folii za pomocą hybrydowych technik cyfrowych. Mogą to być wykończenia lustrzane lub szereg innych efektów, takich jak holofolie, brokaty i kolory specjalne. Od dawna można to zrobić za pomocą cyfrowych wydruków z suchym tonerem przy niskich kosztach kapitałowych dla małych ilości. W tym przypadku ciepło jest przykładane do wstępnie zadrukowanego arkusza, powodując, że obrazy z czarnym tonerem nagrzewają się bardziej niż papier lub karta, po czym samoprzylepna „gorąca folia” jest dociskana do arkusza, a następnie odrywana: folia przylega tylko do obszarów z czarnym tonerem.
Dopiero zaczynamy dostrzegać cyfrowe metody „zimnej folii”, w których na wydruk nakładany jest utwardzalny promieniami UV lakier przypominający klej, z którym styka się folia. Światło UV świeci na wierzch, przechodząc przez cienką folię i utwardzając klej. Alternatywnie stosuje się klej aktywowany ciepłem. Folia jest odklejana i przylega tylko do klejonych obszarów.
Brytyjska firma I-Sub Digital wyprodukowała system foliowania dla małych płaskich stołów A3+ i A2+ Mimaki UJF-3042 i 6042 (które kosztują od 20 000 do 30 000 euro). Drukowany jest specjalny klej, na który nakładana jest folia na etapie po wydrukowaniu.
MGI opracowało również iFOIL, podobną koncepcję dla swojej cyfrowej drukarki atramentowej JetVarnish 3D do lakierowania UV, zdolnej do drukowania do 3000 arkuszy B2 na godzinę. W tym przypadku drukarka może wytwarzać wypukłe i teksturowane efekty za pomocą lakieru utwardzanego promieniami UV, więc gdy jest używana z procesem iFOIL, bardzo przypomina wytłaczanie blokowane folią.
Podsumowując, atramenty metaliczne są dostępne dla wielkoformatowych drukarek atramentowych i prawdopodobnie z czasem będą coraz lepsze, choć obecnie ograniczeniem są głowice drukujące, a nie atramenty. Odwrotne drukowanie na metalizowanych nośnikach daje doskonałe efekty, jeśli masz odpowiednią drukarkę i możesz pogodzić się ze stosunkowo wysokimi kosztami materiałów eksploatacyjnych.
Oparte na UV techniki foliowania na zimno mogą ściśle replikować folie tłoczone, ale dzisiejsze systemy są stosunkowo małoformatowe, a w przypadku wyrafinowanych lakierów atramentowych Scodix lub MGI, również dość drogie.