Rozszerzona odpowiedzialność producenta (EPR) weszła w życie. Co to oznacza dla branży poligraficznej? Rachel England, konsultant ds. zrównoważonego rozwoju, przedstawia wszystko, co należy wiedzieć.

Program rozszerzonej odpowiedzialności producenta (EPR) przenosi koszty gospodarowania odpadami z gospodarstw domowych na producentów opakowań. Ma to na celu stworzenie gospodarki o bardziej zamkniętym obiegu poprzez zachęcanie producentów do ograniczenia zużycia opakowań i podjęcia kroków w celu zapewnienia, że opakowania, których używają, są łatwiejsze do recyklingu. W ramach EPR oczekuje się również, że producenci osiągną ambitne cele w zakresie recyklingu i będą wspierać działania konsumentów poprzez wyraźne oznakowanie możliwości recyklingu.

W Wielkiej Brytanii EPR jest reformą poprzednich brytyjskich przepisów dotyczących odpadów opakowaniowych (nie mylić z podatkiem od opakowań z tworzyw sztucznych) i będzie wprowadzany stopniowo, a jego pełne wdrożenie nastąpi do 2027 roku. Od stycznia 2025 r. program jest nadzorowany przez nowego administratora o nazwie PackUK – prowadzonego przez brytyjski Departament Środowiska, Żywności i Spraw Wsi (Defra) działający w imieniu czterech narodów Wielkiej Brytanii (i znany jako PecynUK w Walii).

Co EPR oznacza dla drukarek?

Złożoność sprawozdawczości EPR może stanowić wyzwanie dla drukarni, głównie dlatego, że zgodność z przepisami opiera się na pełnym i szczegółowym nadzorze nad łańcuchami dostaw i procesami. George Atkinson, dyrektor ds. polityki w firmie Valpak, dostawcy rozwiązań EPR, twierdzi, że drukarnie znajdują się w wyjątkowej sytuacji, ponieważ nie zawsze jest jasne, do jakich opakowań są zobowiązane.

„Znajdują się w samym środku tego łańcucha dostaw, a EPR wymaga danych, których wiele firm nie gromadzi centralnie, więc stanowi to prawdziwe obciążenie administracyjne” – mówi. „I chociaż rząd przekazuje wiele informacji na temat EPR – a z mojego doświadczenia wynika, że wiedza na temat programu rośnie w całym sektorze – koszty prowadzenia działalności rosną, więc EPR jest spychany z powrotem na dalszy plan w organizacjach”.

Jednak bardzo ważne jest, aby drukarnie podjęły działania w związku ze swoimi obowiązkami, zwłaszcza że minął już pierwszy termin składania raportów. „To nie będzie przypadek „nie szkodzi, nie szkodzi”” – mówi Atkinson. „Możemy spodziewać się, że agencje ochrony środowiska wprowadzą pewnego rodzaju sankcje wobec tych, którzy nie przestrzegają przepisów, niezależnie od tego, czy będą to kary finansowe, czy pełne ściganie”.

Pomoc w zapewnieniu zgodności z EPR

Biorąc pod uwagę złożoność sprawozdawczości EPR, wiele firm – w tym drukarnie – zwraca się o pomoc do systemów zgodności. Według Atkinsona w Wielkiej Brytanii istnieje około 20 systemów zgodności, które wspierają około 97% producentów opakowań w wypełnianiu…

...