Debbie McKeegan omawia rozwój handlu elektronicznego w handlu detalicznym i znaczenie obecności online. Debbie dzieli się również wyzwaniami i możliwościami w tym sektorze.

 

Ostatnie lata przyniosły wiele niespodzianek, wyzwań i możliwości. Wszystkie z nich pchnęły naszą branżę i jej interesariuszy na nowe terytoria. Największym z nich jest rozwój handlu elektronicznego i nowy krajobraz handlowy dla handlu detalicznego. Niezależnie od tego, jaką branżę obsługujesz – online to nowy off – a przestrzeń cyfrowa przyspiesza ponad wszelką wyobraźnię.

Wraz z wprowadzaniem nowych produktów znajdujemy się w nowym świecie – świecie cyfrowym, który ewoluuje szybciej niż inne wspierające technologie i rurociągi. W przestrzeni cyfrowej produkty są wirtualne – tworzone offline do użytku online. Duża część tej technologii wyewoluowała z branży gier, ale jej zastosowanie i implikacje dla handlu detalicznego e-commerce są ogromne, a konsumenci mody online mają wysokie oczekiwania.

Caption: Niezamienne tokeny to produkty, które istnieją tylko w formacie cyfrowym. Przybierają one różne formy, od sztuki po modę i istnieją po to, by ozdobić nowy portal internetowy – Metaverse. Źródło zdjęcia: The Fabricant

Po raz pierwszy rozmawiałem z Michaelą Larosse z The Fabricant (możesz posłuchać podcastu tutaj) o NFT w zeszłym roku. Co to jest NFT, można by zapytać? Używam tutaj terminu NFT, aby zdefiniować punkt wejścia do zupełnie nowego wszechświata – niezamienne tokeny to produkty, które istnieją tylko w formacie cyfrowym. Przybierają one różne formy, od sztuki po modę i istnieją, aby ozdobić nowy portal internetowy – Metaverse. W Metaverse wszystko jest możliwe. Ale za całym tym szumem kryje się eksplodujące środowisko detaliczne, w którym NFT i cyfrowe bliźniaki są często dostępne jako produkty fizyczne, nowa hybryda dla projektanta produktu, i to właśnie tutaj pojawiają się nowe wyzwania dla technologii produkcji.

Chociaż boom na e-handel przyniósł wielu firmom niewiarygodny sukces komercyjny, jest to środowisko najeżone przeszkodami operacyjnymi i problemami produkcyjnymi.

Jednak największym problemem dla sprzedawców internetowych są zwroty. Niewiarygodne 30-40% wszystkich sprzedanych produktów jest zwracanych. Nie jest to zaskoczeniem dla branży, a marże online są odpowiednio dostosowywane. Jednak nadal produkujemy ogromną ilość odpadów. Nie są to zapasy – teraz są to odpady na żądanie. Wiele zwróconych produktów nie będzie nadawało się do ponownej sprzedaży, a w przypadku personalizacji nie będą one miały wartości odsprzedaży, ponieważ nie można ich odsprzedać.

Jeśli spojrzymy na sektor mody, najczęstszym powodem zwrotów jest nieprawidłowy rozmiar. Drugim jest zły kolor i to właśnie na nim skupimy się dzisiaj. Wpływ złego zarządzania kolorami musi zostać uwzględniony i rozwiązany, jeśli naprawdę chcemy przejść na produkcję na żądanie i dokładnie odtworzyć cyfrowego bliźniaka.

Jaki będzie przyszły wpływ handlu elektronicznego na zarządzanie kolorami? Aby odpowiedzieć na to i wiele innych pytań, zwróciliśmy się do wielu ekspertów branżowych z prośbą o opinie na temat kwestii związanych z zarządzaniem kolorami, które wysuną się na pierwszy plan, gdy nasza branża przestawi się na produkcję na żądanie w sprzedaży online. Jeśli uda nam się poprawić dokładność kolorów, zbliżymy się do oczekiwań konsumentów – i zmniejszymy liczbę zwrotów.

Po pierwsze, rozmawialiśmy z Mikiem Scruttonem z Adobe i zapytaliśmy go o jego przemyślenia na ten temat:
„W cyfrowym świecie, w którym konsument kupuje odzież na stronie internetowej, nie widząc jej i nie przymierzając przed zakupem, a odzież jest produkowana „na zamówienie”, konieczne jest, aby klient był zachwycony rezultatem. Kolory (i dopasowanie) muszą spełniać oczekiwania klienta, jeśli chcemy uniknąć zwrotów, których nie będziemy mogli odsprzedać, jeśli odzież była „szyta na zamówienie”.

Standardy kolorystyczne muszą być stosowane w całym procesie projektowania i produkcji, a obecnie najbardziej niezawodnym sposobem pokazania klientowi, co otrzyma, jest wykonanie próbek odzieży o tych samych standardach kolorystycznych i sfotografowanie ich – pokazanie zdjęć klientowi.

W przyszłości możliwe będą symulacje 3D standardów kolorów, ale możemy na nich polegać tylko wtedy, gdy najpierw porównamy je z próbkami fizycznymi. Opisywanie standardów kolorów za pomocą ich definicji spektralnej pomoże, gdy kompleksowe potoki będą je obsługiwać na każdym etapie”.

W rozmowie z Louisem Prestią z Pantone, który wyjaśnił: „Wpływ eCommerce na zarządzanie kolorami tak naprawdę jeszcze się nie rozwinął. Można by pomyśleć, że klienci internetowi będą kupować produkty online i będą niezadowoleni z wierności kolorów fizycznego produktu w stosunku do jego reprezentacji online, ale tak naprawdę tak się nie stało. Może to wynikać z faktu, że klienci nadal są tak zachwyceni ideą eCommerce i darmowej dostawy – ale prawdopodobnie jest to również ograniczone ze względu na politykę bezpłatnych zwrotów w większości kanałów eCommerce.

Louis kontynuował: „Istnieje tutaj duża szansa, ponieważ jeśli wygląd eComm mógłby być zarządzany kolorami, a klient doświadczyłby lepszego dopasowania kolorów podczas przeglądania fizycznego produktu. Zaoszczędziłoby to sprzedawcy detalicznemu kosztów zwrotu i mogłoby skłonić klienta do częstszych zakupów u danego sprzedawcy eComm, ponieważ mógłby zaufać dopasowaniu kolorów”.

Caption: Zadaliśmy pytanie Ingi Karlsson, MD Spot Nordic: Czy możemy obecnie skalibrować nasze wrażenia kolorystyczne podczas oglądania online? „Tylko jeśli używasz kolorów, które mieszczą się w standardowej przestrzeni barw sRGB”. Źródło zdjęcia: Spot Nordic

Zadaliśmy to pytanie Ingi Karlsson, dyrektor generalny Spot Nordic: Czy możemy obecnie skalibrować nasze wrażenia kolorystyczne podczas oglądania online?

„Tylko jeśli używasz kolorów, które mieszczą się w standardowej przestrzeni kolorów sRGB – która jest obecnie standardową przestrzenią kolorów do oglądania online – taką, którą jest w stanie wyświetlić większość wyświetlaczy cyfrowych – nawet wyświetlacze smartfonów. Jeśli użyjesz kolorów cyfrowych dla swojej marki, które są poza gamą kolorów sRGB, otrzymasz tylko nieprawidłowy kolor dla zdecydowanej większości widzów, jeśli opublikujesz go online na swojej stronie internetowej lub w sklepie internetowym = większość widzów nie będzie w stanie zobaczyć rzeczywistego koloru, dopóki nie otrzymają fizycznego produktu. Wraz z coraz większą liczbą niestandardowych produktów w przyszłości będzie coraz większa potrzeba, aby kolory, które widzisz – czy to na monitorze, czy w goglach VR / AR – były naprawdę ściśle dopasowane do fizycznego produktu, który otrzymujesz „.

W rozmowie z Nickiem Langfordem, dyrektorem generalnym AVA CAD CAM LTD na ten sam temat, zapytaliśmy, czy obecnie możliwa jest kalibracja kolorów/sprzedaży online?

„Technologia ta istnieje, ale nie jest powszechnie stosowana. Aby skalibrować monitor komputerowy w celu dość dokładnego wyświetlania kolorów, zazwyczaj potrzebne jest oprogramowanie do zarządzania kolorami, spektrofotometr zdolny do pomiaru kolorów wyświetlanych na monitorze oraz w miarę kontrolowane środowisko oświetlenia otoczenia. Wielu producentów tekstyliów posiada tę technologię i już wykorzystuje ją do komunikacji B2B z innymi podmiotami w łańcuchu dostaw. Jest jednak mało prawdopodobne, aby używali jej do dokładnego przekazywania kolorów konsumentom, ponieważ zakładają (prawie na pewno słusznie), że większość konsumentów będzie oglądać ich towary na nieskalibrowanym monitorze lub telefonie komórkowym”.

 

Podpis: Ale postęp jest na horyzoncie, zapytaliśmy Nicka Langforda: Jaka jest przyszłość nauki o kolorach i przemysłowej produkcji tekstyliów?

Komentarze Nicka pokrywają się z moimi własnymi przemyśleniami i doświadczeniami na ten temat, a mianowicie – jako branża nie dopasowujemy kolorystycznie naszych wirtualnych produktów do sprzedaży online, nie spełniamy oczekiwań naszych konsumentów, a zatem musimy produkować odpady.

Ale postęp jest na horyzoncie, zapytaliśmy Nicka Langforda: Jaka jest przyszłość nauki o kolorach i przemysłowej produkcji tekstyliów?
„W pierwszej kolejności oczekiwałbym, że skalibrowane wyświetlacze będą częściej pojawiać się w punktach sprzedaży, umożliwiając klientom przeglądanie wirtualnych katalogów z dokładnymi kolorami. Patrząc dalej w przyszłość, spodziewałbym się rozwoju „samokalibrujących się” monitorów komputerowych dostępnych dla konsumentów w przystępnych cenach”.

Podsumowując – wydaje się, że częściowo mamy technologię, ale nie mamy popytu. Wirtualna kalibracja kolorów dla replikacji produktów online jest w powijakach i daleko nam jeszcze do obliczenia prawdziwych kosztów złego zarządzania kolorami. Ale mamy teraz nową kategorię dla Metaverse – wirtualną. Niezależnie od tego, czy jest to technologia wirtualna, cyfrowa czy konwencjonalna – mamy teraz trzy różne standardy kolorów, które w ciągu najbliższych kilku lat muszą się dostosować, jeśli mamy mieć jakąkolwiek nadzieję na zmniejszenie ilości odpadów.